Z tego względu że wiele razy mówiliście mi że jestem podobna do Honey, mam dla was niespodziankę, też z tego powodu że liczba obserwatorów przekroczyła 4,000.
spokojnie ja tam wpadne w jakiś weekend ;p Musze Wrocław zobaczyć po raz 2 ;D I do Koszalina też zapraszam ;) Wpadne z moją PinkGlass ;) bo razem tu pijemy ;p
Okej, odpowiem już teraz :) Tak, czytałam. Na początku mojego bloga pisałam o "Osaczonej", a to jest kolejna część tej serii :) Masz ochotę przeczytać, czy może już czytałaś?
To Ty jesteś w filimku łiii :D Ale zabawa włosami non-stop, też na to choruję.
P.S. Kiedyś próbowałam tłumaczyć każde słówko, którego nie znałam, i rzuciłam tę książkę w kąt :D. Rowling ciągle używa nie-prostych słówek, ale takich by dobrze oddawały atmosferę sytuacji, gesty, więc teraz jak czegoś nie rozumiem, to wyłapuję z kontekstu co może znaczyć (pamiętam też polską wersję) i tak chyba najlepiej się ich uczyć, zwłaszcza jak się powtórzą i to mnie upewnia czy myślenie było dobre czy nie.
jak przed sekundką weszłam na bloga to myślałam,że Honey ma nowego bloga xD ale ten jest o wiele fajniejszy niż jej blog,bo ja jej nie cierpię z całego serca!:o
Faktycznie jesteś bardzo do niej podobna ;))
OdpowiedzUsuńa gdzie ciąg dalszy ???? honoratko ;)
OdpowiedzUsuńno białe oczywiście winko i chyba słodkie myślę, że najlepsze będzie bo wytrawne to raczej na inne okazje
spokojnie ja tam wpadne w jakiś weekend ;p
OdpowiedzUsuńMusze Wrocław zobaczyć po raz 2 ;D
I do Koszalina też zapraszam ;)
Wpadne z moją PinkGlass ;) bo razem tu pijemy ;p
rzecywiście jesteś bardzo do niej podobna . świetny filmik <3
OdpowiedzUsuńNa samym początku to normalnie czysta Honey :D
OdpowiedzUsuńDlaczego płakać? :) też bym chciała być podobna do kogoś takiego jak Honey, haha.
OdpowiedzUsuńJesteś trochę do niej podobna, ale nie aż tak :) Świetny filmik, oby więcej takich! :D
OdpowiedzUsuńtak jesteś bardzo podobna do Honey :D
OdpowiedzUsuńlubić nie musisz. ale ona jest ładna, czyli ty też :D
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńNo fakt jesteś do niej strasznie podobna , ale to dobrze ;)
Okej, odpowiem już teraz :) Tak, czytałam. Na początku mojego bloga pisałam o "Osaczonej", a to jest kolejna część tej serii :) Masz ochotę przeczytać, czy może już czytałaś?
OdpowiedzUsuńNo jesteś do niej podobna, ale ja jej nie lubię.
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za tą całą Honey i nie rozumiem tego całego HALO na jej temat, ale tak, jestes do niej troszkę podobna :D
OdpowiedzUsuńjesteś ładniejsza!
OdpowiedzUsuńjak pierwszy raz weszłam na Twojego bloga to właśnie wydałaś mi się bardzo do niej podobna :D
OdpowiedzUsuńfajny filmik ;P
o.
To Ty jesteś w filimku łiii :D
OdpowiedzUsuńAle zabawa włosami non-stop, też na to choruję.
P.S. Kiedyś próbowałam tłumaczyć każde słówko, którego nie znałam, i rzuciłam tę książkę w kąt :D. Rowling ciągle używa nie-prostych słówek, ale takich by dobrze oddawały atmosferę sytuacji, gesty, więc teraz jak czegoś nie rozumiem, to wyłapuję z kontekstu co może znaczyć (pamiętam też polską wersję) i tak chyba najlepiej się ich uczyć, zwłaszcza jak się powtórzą i to mnie upewnia czy myślenie było dobre czy nie.
faktycznie bardzo jesteś do niej podobna :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do śledzenia moich wpisow!
jesteś do Honey podobno i to baardzo baardzo ; *
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie http://dzelaa.blogspot.com/
jak przed sekundką weszłam na bloga to myślałam,że Honey ma nowego bloga xD ale ten jest o wiele fajniejszy niż jej blog,bo ja jej nie cierpię z całego serca!:o
OdpowiedzUsuń