Wiecie jak to jest, po długim nie byciu w domu, wyszłam na miasto, poszłam do sh i jedynie wzięłam zwykły biały top bez ramiączek i czarną bluzę z hello kitty.
Po powrocie do domu, obiecałam sobie że wezmę się w garść, że chociaż będę udawać przed rodzicami że się uczę. A gdzie tam. Nawet udawanie nie jest moją mocną stroną. Zamiast siedzieć i uczyć się na środę, na poprawę to szukałam mieszkania do wynajęcia, gdyż w wakacje wyprowadzam się z aktualnego. Mowa oczywiście o mieszkaniu Wrocławskim.
Jutro od rana do 13.00 nie włączam ani facebook'a ani innych cudów. Najlepiej będzie jak schowam laptopa przed samą sobą i zapomnę o jego istnieniu. To wszystko dla mojego dobra.
Za tydzień w poniedziałek ze stałą ekipą z roku czyli Moń, Endrju, Rogóś i Kamyk jedziemy pod namioty nad jeziorko. Raptem na 2 noce. A żeby mieć siłę na dalsze egzaminy. Zawsze mi się marzył taki wyjazd: namioty, ognisko, gitara, piwko, jeziorko, nocne kąpiele. Uwielbiam taki klimat. I by móc się położyć na piasku i spoglądać w gwiazdy. Jestem romantyczką i dobrze mi z tym.
Pozatym od tygodnia mam dobry humor, nikt ani nic nie jest w stanie go zepsuć. Myślę że czas najwyższy na poważne zmiany w życiu prywatnym i chyba się udało. Lubię to.
___________________________
UWAGA !
Biorę udział w konkursie na blogu wantyoutonight. Do wygrania zestaw błyszczyków, balsam do ust.
Im szybciej się nauczysz tym szybciej zaliczysz i z głowy będziesz miała ;)
OdpowiedzUsuń:)Powodzenia:!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE ;) NOWA NOTKA :
www.arynsa-arynsa.blogspot.com