czwartek, 4 sierpnia 2011

wrocław po miesiącu

Jestem we Wrocławiu! W końcu. Jaka cisza i spokój gdy nie ma w mieszkaniu Marty i Kasi. Zdążyłam już posprzątać. Nawet nie wiecie jaki zaduch po miesiącu nie otwierania okna. Tragedia. Tym bardzie że tak duszno na zewnątrz.
Dziś w pociągu ogarnął mnie nastrój typowo melancholijny. Założyłam na uszy słuchawki i zaczęłam po prostu płakać. Cofałam do cudownej piosenki Bonnie Tyler. I po prostu wspominałam.. A łzy same mi napływały do oczu. Nie wiem jak wy, ale ja mam tak że gdy z ową piosenką łączy mnie jakieś wspomnienie- nie ważne czy miłe czy też nie, zaczynam płakać. Wiele mi nie potrzeba żeby się wzruszyć. Te 2 godziny pociągiem minęły niesamowicie szybko.
Miałam nową walizkę z racji tego że poprzednia się zepsuła, nie zniosła takiego ciężaru. Niesamowicie ciężko było mi prowadzić walizkę, nawet że jest ona na kółkach. Wrocław jest strasznie rozkopany. Zamknięte jest główne wejście na dworzec, dlatego został otwarty dworzec tymczasowy. A stamtąd nie jeżdżą tramwaje. I ok. 15 min z buta. Tu walizka,w ręce reklamówka z nowo kupionymi kieliszkami do wina z IKEI, oprócz tego pilnowanie torebki! Jednym słowem: masakra.

15 komentarzy:

  1. oj ja też czasami mam tak że wzruszają mnie różne rzeczy, piosenki nie, ale niektóre książki i filmy zdecydowanie tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam kilka kawałków , że gdy je słucham to łzy same się cisną ;) Choć częściej to raczej przy filmach ryczę :)

    P.S Dzięki za komentarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuje :) też chcę do Wrocławia!:D
    o.

    OdpowiedzUsuń
  4. We Wrocławiu jeszcze nigdy nie byłam. :(
    Zapraszam do mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. he my kobiety tak mamy wzruszamy się..jesteśmy romantyczkami ...:)
    ps.bedzie mi miło jeśli zajrzysz do mnie i pozostawisz jakiś ślad po sobie dzieki :)będzie mi miło

    OdpowiedzUsuń
  6. super zdjecie :)

    PS Frugo w moim mieście kosztuje od 1.49 do 1.79 to zalezy w którym sklepie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Z walizkami chyba zawsze największy problem ; o !
    Obserwuję i zapraszam do mnie ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Wrocłaaaaaaaaaaaaw, też tam chcę! :)

    www.diane-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Glamour w ogóle jest dla mnie najlepsze! :)
    Zauważyłam, że dla osób mieszkających w mieście lato jest najlepszą porą - wybierając się do Poznania zobaczyłam w centrum chyba mniej ludzi niż u siebie w miejscowości w ciągu dnia ;) Poza tym dodam od siebie, że Wrocław należy do niektórych moich miłostek.
    Pozdrawiam!

    Patrycja,
    www.window-on-the-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie bardzo wiem jak zacząć obserwować Twojego bloga x d Nigdzie nie widzę "dołącz do witryny"...

    OdpowiedzUsuń
  11. oo :D no to też jest jakieś rozwiązanie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam, byłam i uważam Wrocław za najpiękniejsze miasto w Polsce (a ogród japoński jest moim nr 1 - za każdym razem muszę tam iść, taka moja mała miłość ;)).

    OdpowiedzUsuń