środa, 15 września 2010

pierdu pierdu .

Tym razem nie będę pisać o książce, bo już wiecie że jestem w niej 'zakochana'. Zabrałam się dziś za coś, czego dawno nie robiłam. Jeżeli macie ochotę się dowiedzieć pisać do mnie, to pokażę. To tak na marginesie.
Dziś środa. I dziś miałam przeprowadzić się, no ale jak na złość nie ma taty. Moje pakowanie się zatrzymało, stoi w miejscu. Jutro z mamą na zakupy do galerii. Boję się rachunku. O rany! Ostatni raz jem domową ogórkową. Hmm, no może nie ostatni bo z tego co mi wiadomo będę miała specjalnego 'kuriera' do wożenia jedzenia, no ale w domu zawsze inaczej smakuje. Zupą będę się cieszyć przez da najbliższe dni, mama ugotowała cały gar.
Łażę dziś po całym mieszkaniu, snuję się bezsensownie, bez celu. Nie chciało mi się dziś malować, wyciągnęłam z szafy pierwsze lepsze dresy. Laptopa otaczają dziś sterty książek, papiery, karty pracy, lektury- wszystko Tomka(brata). Wkurza mnie jak na biurku tyle się dzieje. On tak bardzo się cieszy że wyjeżdżam, z dwóch powodów. Pierwszy że będzie miał sam pokój, niestety nasze mieszkanie nie jest zbyt duże, przez co są tylko dwa pokoje, a nasz to już w ogóle mała pipidówa! Natomiast drugim powodem jest to, że w końcu nie będzie mu zamulać net z mojej inicjatywy. No co ja poradzę, że codziennie ściągam po 5 filmów. Grrr..
Boże, moje paznokcie proszą się o zmazanie starego lakieru i pomalowanie jakimś nowym kolorem. Hmm, posiadanie dużej ilości lakierów do paznokci nie jest zaletą, zawsze mam problem jaki kolor wybrać, a tu niebieski, a tu zielony, no a może czerwony czy różowy, a chyba jednak wezmę czarny. I zawsze ta sama gadka, hehe.
No dobra, zbliża się pora obiadowa, czas najwyższy zjeść ogórkową , mniam !!


Jeszcze z wczoraj :

w wersji bez makijażu


a tu już prawie z ..

5 komentarzy:

  1. lubię ogórkową. *.*
    moja siostra też się wyprowadza z domu, bo idzie na studia. ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja muszę dzielić pokój z siostrą. U nas przedmiotem walki jest komputer.
    Kiedy mamy zostawić coś po tak długim czasie przywiązania, nie wiadomo w co ręce włożyć, co?
    Trzymam kciuki żebyś niczego nie zapomniała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. też jadłam dzisiaj ogórkową ;) a ja nie mam rodzeństwa, ale marzy mi się już mieszkanie z chłopakiem ;)
    nie mam takich okienek potrzebnych do kalendarzy, chyba ze sama sobie zrobisz;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. jezuu jakie zajebiste zdjęcia x3
    zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń