Ból niestety nie usprawiedliwił mnie w tym żeby nie iść do pracy. Dziś na szczęście tylko 5 godzin, i powiem że minęło mi to w mgnieniu oka. Przyszłam do domu, miałam zamiar coś napisać, ale uwierzcie mi, nie byłam w stanie. Zasnęłam na 2 godziny. Potem się obudziłam i coś zjadłam. I dopiero po 22:00 zasiadłam do bloga. Jestem od niego uzależniona, więc piszę tak często jak mogę. Staram się codziennie. I dziękuję za tak liczne wizyty.
Z racji tego że lato się po mału kończy, zamówiłam już jesienne botki (clik)
Za 3 dni przesyłka powinna przyjść. Jestem w trakcie namawiania mamy na jazzówki które od dawna mi się marzą, ale stale o tym zapominam (clik)
Co myślicie? Obydwie pary mnie urzekły. Zamawiam z tej strony dopiero pierwszy raz, jeśli buty okażą się naprawdę super, napewno będę z niej korzystać. Bo upatrzyłam sobie szpileczki.
Chciałabym was jeszcze poinformować, że z racji tego że mam już plan zajęć na III semestr II roku, wstawiłam dziś ogłoszenie na 3 strony internetowe w związku z udzielaniem korepetycji. W zeszłym roku udzielałam, i naprawdę byłam zadowolona. Zarówno z uczniów jak i ich sukcesów szkolnych.
Przykro mi ale nie mam nowych zdjęć.
----------------------------------------------------------
Sorry in advance, that I'm writing something right now. For all day my head hurt. Since I woke up for now. But in the morning I felt terrible. I'm dependent on the medicine. I hate suffer! Usually my head hurt me when the weather is changing. But a lot of people have this kind of problem.
But I had to go to work, today only 5 hours. Work has passed really fast. I came to home, I was going to something write, but believe me it was to hard for me. I slept for about 2 hours. Then, I woke up, and ate dinner. And only from 10:00 p.m I decided to write. I'm dependent on the blog, so I write as often, as I can. I try write every day. And thank you soo much for numerous visits.
Due to the fact that the summer is ending I ordered autumn shoes.
For 3 days the shipment should come. Also I told my mum that I would like have jazz shoes. Which are my dream.
I would like say you that I put an advertisment for additional lesson for english. Last year I was really happy. Both students and their school success.
Sorry, but I haven't got any new photos.
ja też już zaczęłam szukać odpowiednich botków :)
OdpowiedzUsuńO jej nie cierpię bólów głowy:/
OdpowiedzUsuńpoprawkowy z matmy...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne butki zamówiłaś.:) I życzę szybkiego powrotu.;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie :) Fajnie że dajesz lekcje, musisz mieć cierpliwość! Pozdrawiam Laura :)
OdpowiedzUsuńzamawiałam na tej stronie trampki i mogę ci ją polecić. ^^
OdpowiedzUsuńco do tych jazzówek to mam identyczne tylko inny kolor, są bardzo fajne :D
Fajnie tutaj u Cb :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Współczuję bólu głowy ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne te botki! <3
mam identycznie z bólem głowy,a jesień pod tym względem jest dla mnie straszna...
OdpowiedzUsuńbutki prześliczne ;p ja nie miałabym cierpliwości dla uczni ;p więc jestem pełna podziwu dla Ciebie ;)
magisterkę też, z zarządzania, właśnie tym roku w czerwcu się obroniłam;)Ale i tak nie chce pracować w tym zawodzie, tylko otworzyć swój salon kosmetyczny, więc w sumie troszkę zarządzać będę hehe;) jazzówki mam takie same jak zamówiłaś, bardzo fajne! Daj znac jak się botki sprawują jak przyjdą, też już muszę się za jakimiś rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńja też tak mam z bólem głowy jak tylko ciśnienie jest niskie to mnie ból dopada a sama mam za wysokie ciśnienie ;/ może też masz podwyższone???
OdpowiedzUsuńA z butów podobają mi się te niskie, te na obcasie tez fajne ale ja nie umiem na takich chodzić i zamierzam kupić sobie botki na koturnie góra 8cm może ujdę jakoś hehe ;P
pozdrawiam ;D
zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na kathrine-k8.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHope your wish come true. :D
OdpowiedzUsuńJazz shoes sure a great shoes.
uuu. współczuję z głową ja też nie lubie ja :)
OdpowiedzUsuń