piątek, 16 września 2011

przesyłka zielony kot/ workery

Chciałabym wam dzisiaj pokazać przesyłkę jaką dostałam od firmy Zielony Kot. Jestem mega zadowolona ze współpracy, ponieważ produkty są przepiękne i warte ceny. Chciałabym nawiązać stałą współpracę z firmą, bo uwierzcie mi te cuda są prześliczne.


1) śliczny naszyjnik, który nie jest zbyt długi, sięga do klatki piersiowej. Dopiero teraz dowiedziałam się, że można go otworzyć i włożyć zdjęcie. Zawsze mi się taki pomysł na naszyjnik podobał. Znakomicie wygląda przy stylizacji w kolorze nude. Dziś miałam go na egzaminie, i miejmy nadzieję że przyniósł mi szczęście.

2) Naszyjnik w kształcie serca z wygrawerowanym napisem. Doskonały jaki prezent dla najbliższych, zamierzam coś podobnego kupić przyjaciółce przy najbliższej okazji. A że ona lubi dodatki, w stylu kolczyki, wisiorki i pierścionki myślę, że to będzie się nadawać idealnie.

3) Pierścionek róża. W rozmiarze medium. Można go zwiększyć i zmniejszyć, niestety wciąż jest na mnie za duży i muszę go nosić na palcu wskazującym, a chciałam chociaż na środkowym. Ma piękny różowy kolor, jest przesłodki.

A tu już moje workery, którymi chciałabym się pochwalić. Paczkę otworzyłam dopiero wczoraj, i tak się w nich zakochałam, że nie mogę się doczekać aż je ubiorę. Są mega wygodne, pochodziłam w nich trochę po domu, i chyba ubiorę je na poniedziałkowy egzamin, a co.

Notka dnia- wieczorem. Zapraszam, zaprezentuję swój dzisiejszy outfit.

15 komentarzy:

  1. Chciałam podobne buty :) Naszyjniki są cudne :P Na czym polega ta współpraca ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. buty cudowne! ;O Łańcuszki cudowne, zwłaszcza ten grawerowany <3

    a nie zdradzę, dowiesz się w poniedziałek :*

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniałe rzeczy <3

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba się zakochałam w tych butach <3 mega mega mega;]

    pozdrawiam i zapraszam na nowy post:)

    OdpowiedzUsuń
  5. biżuteria jest świetna! pierścionek i ten pierwszy naszyjnik są boskie! strasznie mi się podoba jak ktoś nosi pierścionki na wskazującym palcu :) a skąd masz workery? są przezajebiste! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko jest takie sliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ostatnio kupiłam workery - zwane przeze mnie butami na wojnę ;) Uwielbiam je! Mogłabym chodzić tylko w nich! Mam już dwie pary i to nie koniec ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczne, serduszko piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. omg!!! cudowne rzeczy! :()
    zapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz :D

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne buty.!:) A biżuteria jest piękna.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeden z nich przypomina kamee :) mam jedną którą czasami wpinam sobie w stójkę koszuli, lubię ją za to że jest w mojej rodzinie od bardzo wielu lat i ma tę "duszę" :)

    OdpowiedzUsuń