poniedziałek, 5 września 2011

storm

W ciągu 15 minut zrobiło się tak niesamowicie ciemno. Nad Wrocławiem pojawiły się czarne chmury, z których lunął deszcz i jest niesamowity hałas wywołany przez burzę. Słychać co 5 minut włączające się alarmy samochodowe, szczekające psy i karetkę na sygnale. Przeraża mnie to. Spoglądając przez okno w pokoju widzę szarą rzeczywistość, ciężko dostrzec kontury aquaparku, który praktycznie jest blisko. Na zewnątrz ani żywej duszy. Zupełnie jak za pomocą czarodziejskiej różdżki ludzie pouciekali do swoich mieszkań, gdzie myślą że tam będą bezpieczniejsi.
Myślę że starczy moich wypocin. Analizując dzisiejszy dzień: typowy, zwykły, monotonny, nic nowego, nauka i nauka. Prawie ostatnia poprawa jutro. W środę wracam do kotliny i od 12-ego września startuję z praktykami.
W dalszym ciągu czekam na workery które zamówiłam bodajże w czwartek, mam nadzieję że przyjdą jutro, bo w środę już wracam do domu, a zamówione zostały na adres wrocławski. Dziś również tknęło mnie żeby zamówić zwykłe białe trampki do kostki, coś a'la conversy. Niestety conversy póki co nie są na moją biedną kieszeń studencką, a dla mnie jest trochę głupotą by wydać na trampki prawie 200 zł. Odezwę się jutro, teraz chcę jeszcze spędzić trochę czasu nad notatkami, które mam nadzieję okażą się niezawodne.
Trzymajcie zatem kciuki.


odkąd wróciłyśmy z Monny z 'domówki' u Rogowskiego, ciągle słucham piosenki Kelly Clarkson- My life would stuck without you. Piosenka ma wspaniały tekst, a Kelly sama w sobie jest naprawdę urocza. Coraz bardziej podobają mi się kobiety przy kości.

" Cuz we belong together now
Forever united here somehow
You got a piece of me
And honestly
My life would suck without you
"


18 komentarzy:

  1. Jak ja nie lubi e burz..;) U mnie na razie ładnie, ale coś się chmurzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie przez cały weekend łącznie z dzisiejszym dniem jest cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja robię zdjęcia telefonem : HTC Werlfire S - 5 megapikseli.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dostaniesz juz workery, to wrzuc jakies zdjecie ;) tez szukam jakichs fajnych

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem dlaczego ale lubie gdy jest burza , chodź nie lubie gdy innym dzieje sie wtedy coś złego ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. tu do Opola ciemnośc tez szybko przeszla, sama burza na szczęście tylko postraszyła z daleka;)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie zaczęło padac dopiero pod wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  8. tak! ten sztorm był przerażający !! akurat byłam u brata - kiedy w ciągu sekundy zrobiło się ciemno ! grgrrrr

    pozdr. AL

    OdpowiedzUsuń
  9. super blog;))
    pozdrawiam i zapraszam do mnie;))
    i obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie w nocy była burza ;/ brrrrr ja się boję burzy ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie dokładnie taka sama była burza! ;o

    może odwiedzisz mojego bloga kochana?:*
    http://jo-styleworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zbliża się jesień, a więc będzie coraz więcej burz. Ja ogólnie lubię deszcz - oczywiście, jeżeli nie mam umówionego spotkania czy czegoś do załatwienia. Niechciane stanie w deszczu do miłych przeżyć nie należy.

    Też muszę zacząć się rozglądać za jakimiś butami, ach.

    Pozdrawiam, T.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mimo, że dzień szary i monotonny, opisałaś go ciekawie ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mi chyba też brązowe najbardzij sie podobaja. Byłam dzisiaj zobaczyc, jescze nie kupilam bo sie zastanawiam. Bylo więcej kolorow (khaki, bezowe, czarne, jasny brąz i ciemny brąz) Ale brązowe ma moja koleżanka z klasy i wolałabym inne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie wczoraj była burza ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ojj a z czego dokładnie oblałaś ??? będzie dobrze i zdasz na pewno ;p

    OdpowiedzUsuń