Zapewne słyszeliście już o Selah Sue. Oczywiście jeśli podobnie jak ja interesujecie się muzyką soul.
Ma warunki rasowej wokalistki soulowej, wręcz jamajskiej, ale Selah Sue z wyglądu przypomina typową młodą Belgijkę: z twarzą anioła i w wieku, w którym zalicza się kolejne semestry studiów. Spotkanie z nowym, nieoszlifowanym diamentem belgijskiej sceny reggae groove „płaskiego kraju”.Sama Selah przypomina mi trochę Duffy czy też Amy Whinehouse. Dziękuję że ktoś tworzy taką muzykę !
Piosenki które mnie naprawdę urzekły to:
Już teraz wiem że przez dłuższy czas Selah będzie mi towarzyszyć w moim świecie pełnym szaleństwa i tajemnic.
miłego słuchania.
Kocham ją. Pierwszy raz ją usłyszałam w rekalmie kinder bueno i od tamtego czasu nie mogę przestać jej słuchać. Mi jej głos przypomina mieszankę Amy Winehouse i Adele :))
OdpowiedzUsuńNie znam się na tego gatunku muzyce choć te piosenki bardzo mi się pdoobają.
OdpowiedzUsuńnarratorka.blogspot.com
Słyszałam o niej, ale jej muzyki nie, bo raczej nie mój typ:).
OdpowiedzUsuńswietne :D
OdpowiedzUsuńjest prześliczna i ma genialne piosenki! cudowny głos!
OdpowiedzUsuńpierwsze o niej słyszę, ale ma piękny głos ;)
OdpowiedzUsuńma coś w sobie.. ;) one jak i jej piosenki
OdpowiedzUsuńJa ją znam z Kinder Bueno! ;d
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam , ale w najbliższym czasie posłucham :)
OdpowiedzUsuń