Miałam dzisiaj jechać po prezenty świąteczne i ostatecznie zamknąć tą kwestię, ale doszłam do wniosku że i tak nie ma sensu by dzisiaj jechać do jednego ze sklepów w którym upatrzyłam prezent dla brata, skoro i tak dzisiaj mam ostatnią w tym tygodniu lekcję z uczniem i wpadnie mi trochę kasy. Dlatego świąteczne zakupy zrobię jutro. Mam nadzieję że będzie mi się chciało ruszyć jutro z domu. Ale wyjścia nie mam. Chcę sprawić przyjemność bliskim, dlatego powinno być to moim obowiązkiem.
Macie już jakieś plany sylwestrowe? U mnie szykuje się ogromna domówka, tzn może nie w moim mieszkaniu, ale w mieszkaniu kumpla z roku. Przypuszczam że skończy się na wielkim ścisku. Zabieram ze sobą swojego brata, który poznał już moje wrocławskie towarzystwo i przyjaciółkę z Kłodzka. Chociaż plany sylwestrowe u Kamyka wciąż są pod znakiem zapytania i ostatecznie nie wiemy gdzie będziemy zmuszeni się bawić. Ale muszę się przyznać że wielkie wyjścia do klubów już mnie znudziły. Może dlatego że przez pierwsze 2-3 miesiące bycia na I roku co tydzień w czwartki chodziłam potańczyć, a wracałam o różnych porach. Dlatego póki co choruję na domówki w dużym gronie, nie koniecznie ze znajomymi mi osobami. Więc przypuszczam że to będzie jeden z lepszych Sylwestrów.
ja jeszcze nie mam planów na sylwestra ;/
OdpowiedzUsuńświetny gif :)
ej domówki są najlepsze ! <3
OdpowiedzUsuńja jestem w kropce ale no cóż zobaczy sie jeszcze co i jak.
Co kupujesz bratu? ; >
najgorsze to w sylwestra siedzieć w domu :)
OdpowiedzUsuńja idę do koleżanki :)
ja spędzę raczej z przyjaciółką:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zakupy świąteczne ale z roku na rok jest coraz więcej ludzi i nie chce mi się nawet na nie chodzić ;/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie myslałam o sylwestrze. Trzeba będzie coś wykombinować...
OdpowiedzUsuńświetny gif!:) mamy plany: domówka!
OdpowiedzUsuńDomowki rządzą ;D
OdpowiedzUsuńSama się na jakąś wybieram ;P
Na razie mam dwie propozycje i nwm ktora wybrac ;p
miłych zakupów i udanej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie wiem co będę robić w sylwestra...
jeśli możesz to skomentuj mój najnowszy post, będę ci bardzo wdzięczna ;*
http://cityofashion.blogspot.com/2011/12/keep-calm-and-runaway.html
ja jeszcze nie mam planow, ale szczerze mowiac, jakos go nie lubie, bo w sumie co tu siwetowac ? ilosc uplywajacych lat ?! ;)
OdpowiedzUsuńhahha dokladnie tak jest z klubami, domowka lepsza!
OdpowiedzUsuńU mnie trudno jest ogarnąć jakąś większą domówkę, bo niestety nikt sie nie chce zabrać za organizację.. .;/ Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie wiadomo co z sylwestrem, wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania..
OdpowiedzUsuńJakie zajebiste zdjęcie <3
OdpowiedzUsuńteż mam nadzieję, że ten sylwester będzie udany !
OdpowiedzUsuńzapraszam , lovelyskirt,blogspot.com/ :)
Miłych zakupów ;) Zapraszam do mnie jeśli masz ochotę i czas na nowy post ;*
OdpowiedzUsuńO proszę ;) Na Sylwestra też znajdę się na domówce u kolegi, co ciekawe - we Wrocławiu ;)
OdpowiedzUsuńsuper. :)
OdpowiedzUsuń