środa, 29 lutego 2012

dobranoc.

Dzisiejsza notka zbyt późno. To dlatego, że każda środa jest najdłuższym dniem. 6,5 godz. na uczelni potrafi zmęczyć, plus korepetycje u mojego ucznia- dodatkowa dobitka. Po powrocie do domu miała wspaniałą niespodziankę. W końcu spotkałam się z moją przyjaciółką, z którą od dość dawna nie miałam kontaktu ze względu na jej choróbsko. Bagietki były wyśmienite, przypomniałam sobie smak, gdy mieszkałyśmy razem. Później kolejne godziny rozmowy na skypie. Mój głos się psuje odkąd zaczęliśmy rozmawiać godzinami przez komunikator. Jakoś musimy. Nigdy jeszcze nie pisałam notki od niechcenia, wybaczcie, ale wybiła północ- pozostało mi 6 godzin snu, ostatnio tylko tyle śpię i o dziwo nie jestem zmęczona, ale dzisiaj, teraz oczy odmawiają mi posłuszeństwa a mózg podpowiada żebym w końcu poszła spać. Dobranoc.

Jutro jadę do rodziców do Kłodzka, nie wiem więc czy będę na bieżąco z notkami.

8 komentarzy:

  1. Zapraszam serdecznie na zakupy. Ubrania, kosmetyki i wiele, wiele innych. Niebawem zostaną dodane nowe rzeczy. Zachęcam do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ty się wysypiasz w 6 godzin ? :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że zaczęłaś regularnie pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja muszę co najmniej spać od 22, a śpię do 6 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również Twój uwielbiam. A coraz rzadziej tu wchodzę i wtedy nadrabiam te wszystkie notki.
    Jesteś śliczna. Ja też coraz częściej śpie po 7/6 godzin ;x

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jak śpię 6h to potem chodzę nieprzytomna ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. casino online spelen then in beaten egg and crumbs, and fry in deep fat.

    Drain and serve day long, with an energy which amazed every body who saw
    his ghastly

    Here is my blog: online casino
    My blog - online casino

    OdpowiedzUsuń