piątek, 30 marca 2012

udany czwartek z kolokwiami


Dobry wieczór. Wczorajszy dzień był epicki. Udał się w 100%. O 8:00 weszłam na koło z łaciny, które napisałam min. na 3+, tak mi się bynajmniej wydaje. Jestem niesamowicie zadowolona. Jak w każdy czwartek, po zajęciach z łaciny miałam słuchanie, wcześniej najmniej lubiany przedmiot, ale teraz z biegiem czasu uważam, że słuchanie idzie mi coraz lepiej. Okazało się że i w tym dniu mamy zaliczenie ze słuchania. Zupełnie nie przygotowana wyszłam zadowolona z sali. W zeszłym roku, przed każdym kolokwium ze słuchania bardzo się stresowałam, wiele przygotowywałam, tak teraz jestem pewna że zaliczę w pierwszym terminie.
Dzisiaj bez pośpiechu wstałam o przyzwoitej godzinie, jak na moje możliwości. Oporządziłam się i pojechałam na uczelnię po usprawiedliwienie z dni, kiedy brałam udział na targach edukacyjnych. Wróciłam do domu, zjadłam mniej porządny obiad, czyli makaron który jest tak cholernie nie zdrowy (coraz bardziej uświadamiam sobie ile nie zdrowych potraw jem każdego dnia, staram się zwracać uwagę na to jem i jak często, do wakacji zostało coraz mniej czasu). O 17:00 wpadła do mnie Ola, odbyłyśmy poważną rozmowę, której potrzebowałam, uwielbiam ją za szczerość, a nie tak jak nie jedni przyjaciele potrafią powiedzieć: "będzie dobrze". Nie znoszę tego typu porad. Już lepiej jak nie mówią nic. Cenię sobie przyjaciół, którzy naprawdę mają coś do powiedzenia i biorą mój problem na poważnie. Dziękuję za dzisiejszą rozmowę. Omlet był wyśmienity, dodałyśmy wszystko co zawierała moja lodówka, czyli pomidor, szczypiorek, jajka, wędlinę, a nawet szprotki. Omlet wyszedł dokładnie tak jak się mogłam tego spodziewać- rewelacja. Syte, ale bardziej zdrowe niż białe pieczywo, które wkrótce nigdy nie pojawi się w moim mieszkaniu.
We wtorek ostatnie kolokwium przed świętami, a w środę jadę do Kłodzka, w którym nie było mnie już miesiąc. Przypuszczam, że rodzice przywykli do tego że coraz rzadziej się pojawiam w rodzinnym mieście, ale ten miesiąc był ciężki i nie opłacało mi się jeździć co tydzień, albo nawet co 2 tygodnie. To we Wrocławiu mam masę znajomych, przyjaciół z którymi uwielbiam spędzać każdą wolną chwilę, przykładowo jak dzisiaj. Uwielbiam gotować ze przyjaciółmi. Wiele zabawy, a przy tym niezły bałagan, ale z racji tego, że lubię sprzątać w kuchni, myć naczynia, to i sprzątanie jest dla mnie w pewnym sensie przyjemnością. Znowu długa notka, za długa.
Miłego wieczoru.
Nawiązując do dzisiejszej piosenki uwielbiam scenę z Pamiętników Wampirów podczas której Elena troszczy się o boskiego Damona. POLECAM !!


Dzisiaj umieszczam filmik ze środy, z naszych zajęć z konwersacji. O co w nim chodzi? Byliśmy podzieleni na grupy 4 osobowe, każda grupa miała za zadanie przedstawić scenkę z jakiegoś horroru, albo wykazać się własnymi pomysłami. Niezły ubaw. W tle możecie usłyszeć naszego wykładowcę Jasona, jego śmiech a pod koniec scenki słowa: "excelent, excelent".

37 komentarzy:

  1. Ja też stwierdziłam, że na tych studiach to masakrycznie jem. ;) No ale nie zawsze jest czas przygotować coś zdrowego.

    Fajnie, że jesteś zadowolona z zaliczeń. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Scenka zabawna, ale fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale śliczne zdjęcie <333

    obserwuję

    zapraszam do mnie na rozdanie ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm.. omlet <3 ale ty ladna jestes. o klodzku mowisz ;o ja mieszkam niedaleko klodzka a ty we wroclawiu? dobrze zrozumialam? ^^ odpowiedz na moim blogu ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja nie lubie pamietnikow, jakies to nudne ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna klawiszowa melodia i subtelny wokal, mega.

    OdpowiedzUsuń
  7. optymistka! :D
    Lubię omlety <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha ale horror :D:D:D bardziej się pośmiałam :D jutro robię omlet! na 100% ;d narobiłaś mi ochoty :D
    Mam tak samo, jeśli ktoś ma powiedzieć mi będzie dobrze to niech lepiej nic nie mówi.. :( :*

    OdpowiedzUsuń
  9. współczuje tych kolokwii :)

    OdpowiedzUsuń
  10. narobiłaś ochoty na omlet, no :P ładne zdjęcie i udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. widzialm ten odcinek, i tak dmaon jest boski ;>

    zapraszam również do mnie:
    gooddamnmoment.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczne zdjęcie dzięki za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  13. ` dlatego najlepiej podchodzić do zaliczenia na luzie, i uświadamiać to sobie, że umiesz.. a nje od razu zakładać najgorsze. :) o tak, właśnie.. do wakacji coraz mniej czasu. też muszę wziąć się ostro, bardzo ostro do roboty. heueheuh. faajnie zagraliście. :) jeżli chodzi o Twoje pytanie.. nje.. nje mam bulimii. ale nje ukrywam , że chciałabym ją mieć. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ` jeej, dzięki .:** wiem, że jest to nie zdrowe.. że może zaniknąć mi okres.. aczkolwiek po prostu chciałabym być tak chuda jak anorektyczka.. wiem, że teraz większość dziewczyn sie odchudza i chce być tak chuda jak lalka barbie.. pewnie przekonam się jaka bulimia jest zła, dopiero gdy będę na nią chorować.. :) ale dziękuję Ci. <3 przemyślę to jeszcze..

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne zdjęcie. :)
    mniam. omlet. < 3

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne zdjęcie <3
    oczywiście, ze dodajemy ;]
    ja już obserwuję, teraz Twoja kolej :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam Pamiętniki Wampirów <3 . Fajna fotka ! Wpadnij do mnie i jeśli mój blog ci się spodoba serdecznie zapraszam do obserwacji ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. aha lubie też Wrocław i chyba do liceum wyjadę właśnie tam ^^ ale ja dopiero 6 klasa takze narazie to jeszcze gimnazjum pozostalo :D a skoro pochodzisz z Kłodzka kojarzysz może małą miejscowość Ścinawkę? albo Radków? :D (odpowiedz na moim blogu)

    OdpowiedzUsuń
  19. a no to ja mieszkam w Ścinawce Średniej ^^ a nad zalew rówież jeżdżę w wolne i cieple dni :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne zdjęcie! ;) Udanego weekendu ci życzę! :)

    http://szafa-aleksandry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Suuper blog.!
    Obserwuję i bd. zaglądać częściej. ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. zauroczyło mnie to zdjęcie, jest śliczne + obserwuję ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. z Bytomia, a zdjęcia są w Katowicach robione przy SCC ;>

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne jest to zdjęcie :))) Zapraszam do siebie, będzie mi miło :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Kiedyś strasznie oglądałam pamiętniki, hehe. Teraz już mi się nie chce ;)
    Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. To takie dodatkowe zajęcia :)
    Filmik, zabawny ^^
    Uwielbiam omletyyy, aczykolwiek nie jem za często !
    powodzenia w kolokwiach .

    OdpowiedzUsuń
  27. fajny filmik ;)
    aleś ty ładna ;**
    dziękuję , za wszystkie komentarze !

    OdpowiedzUsuń