Dzisiaj o 17:00 podjeżdża pod mój blok Baci i razem jedziemy do Wrocławia. Coś czuję, że przyjazdy do Wrocławia po tym jak się wprowadziłam do nowego mieszkania (do Baciego) będą sprawiać mi więcej przyjemności. Dużo zawdzięczam współlokatorom jak i samemu mieszkaniu, które niesamowicie mi się podoba pod każdym względem.
__________________________________________________________________
Zmieniłam dzwonek w telefonie. Od pewnego czasu choruję na piosenka Ed Sheeran- Kiss me. Tym bardziej że słowa tego balsamu dla uszu przypominają mi wydarzenia związane z P.
Settle down with me, cover me up, cuddle me in. Lie down with me and hold me in your arms. And your heart's against my chest, your lips pressed to my neck. I'm falling for your eyes, but they don't know me yet, and with a feeling I'll forget, I'm in love now.
Napisz, zadzwoń, zrób cokolwiek. Zrób wszystko bym mogła znów Cię zobaczyć, by móc usłyszeć Twój wariacki śmiech, Twoje brązowe oczy, Twoje dwa tatuaże, ciemną karnację, bym mogła poczuć zapach Twoich perfum i zobaczyć Twoją pewność siebie, która czasem mnie denerwuje. Bez tego wszystkiego nie byłbyś tym samym P., bez tego wszystkiego nie zależałoby mi na Tobie.
Cholera! WARIUJĘ! Wpadam w obsesję na Twoim punkcie. Wiem, wiem że zdarza Ci się o mnie myśleć. Po prostu nie chcesz mnie ranić, chcesz mnie odsunąć od swoich problemów, które mogłabym Ci pomóc rozwiązać. Zadeklarowałam się, że chętnie pomogę, więc pozwól mi..
Chce mi się jarać. Będę musiała zmusić Baciego by zatrzymał się na najbliższym postoju, a wtedy skoczę na stację paliw (mówi tak się jeszcze?!) i niczym gepard pobiegnę po paczkę swoich ulubionych LD blue, ewentualnie Viceroy. Byle znów móc poczuć papierosa w ustach. Nie uzależniam się, nie! Mam po prostu chęć, zbyt dużo o tym wszystkim myślę, a papieros mi tylko pomaga skupić się albo choć na chwilę o tym zapomnieć. W kuchni na parapecie, leży paczka L&M mojego taty. Wprawdzie nie lubię grubych papierosów, ale nie przechodzę obok nich obojętnie. Kusi mnie by jednego podkraść i zapalić na balkonie. Powstrzymam się i poczekam do 17:00 !
śliczne zdjęcie :*
OdpowiedzUsuńja właśnie kończę czytać "pamiętnik narkomanki", czytałaś? c:
OdpowiedzUsuńmyślę, że podkładu też nie potrzebujesz, spójrz na to zdj w notce, jesteś prześliczna *.*
ja kiedyś trochę pudru nakładałam, ale przestałam bo zatykał mi pory i do dzisiaj go nie używam i bardzo dobrze mi z tym c:
U mnie słońcę jest, ale dosyc zimno, zazdroszę Ci, że możesz się opalać :<
OdpowiedzUsuńPiosenka fajna :D Pozdrawiam!
Oj no coś Ty!:) nie mów tak bo to nie prawda :D
OdpowiedzUsuńNie pal tyle!:( :**
u mnie niestety pogoda nie do końca sprzyja opalaniu się :/
OdpowiedzUsuńŁadna jesteś i jakie masz fajne cycki ! ;D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za LD, mają taki dziwny posmak, wolę L&M
Takowe obsesje są straszne.
Zrób coś, żeby P. zobaczył tego bloga.
OdpowiedzUsuńo nie, to nie jest najlepszy pomysł.
UsuńA może jednak?
UsuńW pułapce dzieciństwa, powiadasz ? jeśli nie zapomnę chętnie sięgnę po tą książkę. Bardzo lubię książki na faktach, uświadamiają nas że świat wcale nie jest taki piękny jak się wydaję, a czasami nawet odwrotnie ;D Zazdroszczę, że masz taki łatwy dostęp do książek, co prawda nie powinnam narzekać bo mam bibliotekę kilka minut od domu, jednak nie lubię wypożyczać książek, wolę je kupować.
OdpowiedzUsuńTeż wariuję, ale nic nie mogę zrobić... ostatnio wyszłam na idiotkę :( "może dla osoby która nie wymyśla sobie głupie problemy, znalazłbym czas którego nie mam" eh... to boli, szczególnie kiedy zdałam sobie sprawę, że po części to moja wina. Już nie chcę do niego pisać, dzwonić, proponować jakieś wyjście... pozostaje mi czekać.
Nie palę, kiedyś robiłam to od czasu do czasu i też tylko LM niebieskie albo Viceroye, na szczęście nie trwało to długo, zdałam sobie sprawę, że szczęścia mi to nie przynosi, jedynie śmierdzę xD Czasami może podpalę jeden, albo dwa na imprezie, ale to tylko pod wpływem reszty, tak wiem, to przykre -.- No cóż, chodzi mi o to, żebyś nie paliła ! :D może znajdziesz coś co rozluźnia bardziej niż papierosy i nie jest aż takie szkodliwe ? :) Ja np. uważam że książki, przyjaciele albo muzyka nadają się do tego świetnie :P
ta piosenka jest niesamowita!:)
OdpowiedzUsuńa zdj również śliczne:3
Ja niestety śpie do popołudnia. Kooocham czytać:)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, ze do twarzy Ci z papierosem D:
OdpowiedzUsuńU mnie jest słonecznie :)
OdpowiedzUsuńnie mam legginsow :< xd:*
OdpowiedzUsuńhah przepraszam ;P
OdpowiedzUsuńNo to pewnie :) tylko nie wiem czy mi starczy farb akrylowych:D
OdpowiedzUsuńi rzeczywiście pomaga ten papieros? ładna ta piosenka... ubóstwiam książki, ale kurcze brak czasu. więc myślę, że jak są teraz wakacje to akurat coś poczytam.. :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w piosence *.*
OdpowiedzUsuńPiosenka jest fajna :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie :)
W wakacje nareszcie będę mogła w zupełności oddać się książką ;D Świetne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńkawałek świetny ;)
OdpowiedzUsuńMoże poobserwujemy ?
jak skończę tą, to zacznę czytać pamiętnik nimfomanki i dzieci z dworca zoo, czy coś takiego XD
OdpowiedzUsuńzdjęcie prześliczne:)
OdpowiedzUsuńFajny blog . Polecam swój :)
OdpowiedzUsuń