czwartek, 20 grudnia 2012

nałogowe palenie- tak PALĘ !

Na wstępie chciałabym was poprosić o to, byście pod każdym postem nie pytali się mnie: "czy już nie jesteś z Dominikiem". Jest to troszkę przygnębiające. Dlatego odpowiem na wasze pytanie, tutaj, na forum. Moje relacje z Dominem pogorszyły się, fakt. Póki co sama nie wiem jak zakończy się ta nieciekawa sytuacja. W każdym związku bywają kłótnie, zazdrości. Zawsze gdy coś jest idealnego, zastanawiam się czy zaraz nie pęknie to jak bańka mydlana. Dlatego póki co nie przejmuję się.
Nawiązując do jeszcze jednego komentarza: TAK, PALĘ PAPIEROSY, WCIĄŻ! Czemu? Bo lubię, bo mam ochotę, bo potrzebuję. Dla waszego bezpieczeństwa, radziłabym wam nie rozpoczynać tego nałogu. Czasami sama żałuję że zapaliłam pierwszego papierosa. Każdy może powiedzieć: "rzucam palenie!", wydaje się proste, prawda? Jednak nie do końca. Chyba mogę powiedzieć o sobie, że zaczęłam palić nałogowo. Kiedy się budzę, parzę kawę w ekspresie (i mówię tutaj o sytuacji we Wrocławiu), idę po popielniczkę i palę. Podobnie jest jak śpię u Dominika, pierwsze co otwieramy oczy, mówimy 'dzień dobry', buzi w czółko i sięgamy po czerwone Malboro (zdjęcie poniżej, troszkę nas przypomina). Nie muszę jeść śniadania. Papieros sprawia, że nie mam potrzeby jeść śniadania. Przez to chudnę. Szkoda tylko, że nie zdrową metodą. Mam wiele Nowo-Rocznych postanowień, natomiast wolałabym się z nimi nie dzielić, bo wiem jaki będzie tego finish. Od Nowego Roku, wprowadzam nową metodę pisania na blogu. Być może wam się spodoba.
Cieszę się, że mam tak wspaniałych przyjaciół. Bardzo! Wczoraj na pół godziny spotkałam się z tą jedyną, nie mogłam dłużej, dlatego że do 17:30 musiałam siedzieć w pracy. Ale bardzo mi pomogła. Siedziałyśmy na murku, pod kłodzkim ratuszem, z papierosem w ręku, oparłam się głową o jej ramię. Bardzo tego potrzebowałam. Po 19:00 z kolei, spotkałam się z Kamilem. Kolejny miło spędzony wieczór. Kamil jest chyba jedną z nielicznych osób, które nie znoszą mojego palenia, dlatego musiałam się powstrzymać, nawet sącząc piwo. A jeszcze po 21:00 grzane piwo z mamą- mojej receptury. Niesamowite jest to, jak wiele mogą zdziałać osoby, podczas naszych gorszych dni!
nasza piosenka

33 komentarze:

  1. Ja uwielbiam papierosy same w sobie ale palę tylko od czasu do czasu , lub kiedy widzę jak wszystko mnie niszczy ;/ Jak jestem zła i smutna . Uwielbiam dym z papierosów ale jakoś nigdy nie myślę o kosekwencjach nie boję się tego

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozwala mnie jak inni krytykują ,że ktoś pali. Kiedyś miałam pewne obrzydzenie bo papierosy kojarzyły mi sie z takimi robotnikami, osiedlowymi nastolatkami którzy przesiadują bod blokiem i palą.Ale potem zmieniłam zdanie, wielu moich ulubionych muzyków i aktorów pali . Sama Szymborska paliła całe życie i ile żyła. To takie gadanie, mi papierosy się kojarzą z taką trochę Francuską Moda - Coco Chanel i wielkimi gwiazdami kina , uwielbiam filmy gdzie kobieta z taką zmysłowością zapala ^^Aż sama chciałabym tak

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie palę :) lubie ta piosenke:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo trudno wyjść z nałogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam Sail ♥ !!!!!
    nienawidzę papierosów, nienawidzę tego dymu, nienawidzę ludzi z papierosami... to chyba dlatego, że w moim domu pali się bardzo dużo ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli ma się dla kogo rzucisz, to zrobisz to bez problemu. Ja to zrobiłam dla mojego chłopaka, bo on nie palił i aż cierpiał, że przez fajki niszczę organizm. Ale mi to było troszkę obojętne... Jednak jak sobie postanowiłam, to rzuciłam. Nawet nie wyobrażasz sobie jego radości gdy mu oznajmiłam, że wyrzuciłam ostatnią paczkę z 20 papierosami :D
    Tylko Twój Dominik też pali... Trzymam kciuki za Wasz związek ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaaa dzięki, ze wrzuciłaś ten kawałek, ja się ostatnio tak głowiłam jak się nazywał, a kojarzyłam teledysk, że dziewczyny się leją szlaufem :D Piękna ta czerwona szminka i te marchewkowe włosy♥ Zauważyłaś, że jak tak brunetka jest w spowolnionym tępie to ma pieprzyk na policzku, a jak śpiewa to nie? Już go sobie na fejsa wrzuciłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem anty paleniu, nie znoszę tego smrodu, ale toleruję i to wynika z szacunku do osoby, która pali, a która jest dla mnie bardzo bliską osobą. Nie skreślam nowo poznanych ludzi na wstępie tylko i wyłącznie ze względu, że palą. To dla mnie chore i irracjonalne podejście, a ja potępiam dyskryminację :)

      Usuń
  8. Uwielbiam tą piosenkę. <3
    A Tb życzę szczęścia, na pewno Ci się wszystko pozytywnie wyklaruje. Trzymam za Ciebie kciuki. ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Super!
    Zapraszam do siebie! Fotorelacja z pokazu Dawida Wolińskiego!
    Można brać jeszcze udział konkursie na fanpageu! https://www.facebook.com/MartaDymekBlog
    Do wygrania komplet kosmetyków L'Oreala.
    xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Chociaż sama nie pale to lubię zapach papierosów! :)

    Akurat my wylosowaliśmy "Wśród nocnej ciszy" ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcesz to pal... to twoja sprawa i twoje życie.
    Ja też lubię oprzeć głowę o ramię mojej najlepszej przyjaciółki i gadać z Nią o wszystkim i niczym. To cudowne mieć taką osobę obok siebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja napisałam na to agma276@interia.pl, ale napiszę na gmaila;)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja do palenia nic nie mam ;D Uwazam, ze jest sexi ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ahh, nic nie wiem o paleniu, bo sama nigdy tego nie robiłam i nie mam zamiaru (mam tylko 14 lat), ale wydaje mi się, że to jest bardzo ciężki nałóg... niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  15. nie jest prosto o kimś zapomnieć, rzucić palenie tez nie... coś o tym wiem ;<
    skąd jesteś ?

    OdpowiedzUsuń
  16. ja nie pale , ale większość moich znajomych pali . osobiście nic do tego nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. fuj..nie lubię zapachu dumy :P
    zapraszam www.childwithstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie przepadam za zapachem papierosów, i jakoś nie lubię palić.. potem się śmierdzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nie lubię palić, papierosy śmierdzą. i nie ogarniam ludzi, którzy zaczęli palić i nagle mają nałóg.. i tłumaczenie się, że po pierwszym papierosie już nie mogli odmówić następnych to mnie ściska. Nie raz próbowałam i paliłam papierosy, ale jakoś się nie wciągnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. kazdy ma cos co komus innemu przeszkkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  21. trudno wyjść z nałogu ale się da.. mam nadzieję że nie będziesz palić całe życie, mój dziadek żył 56 lat, nie znałam go, bo zmarł na raka i pewnie domyślasz się czemu .. jak chcesz to pal,ja jestem przeciwnikiem. u mnie pół szkoły pali, ja nie i choć czasem się ze mnie śmieją, bo teraz "palenie to obowiązek" takie jest moje postanowienie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja (skoro już tak wszyscy piszą ;p) to się cieszę, że mi papierosy po prostu nie smakują, nie mam nic do palących (większość moich przyjaciół pali), mi po prostu nie smakują:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajna piosenka.
    Zapraszam do siebie:
    panijulia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń