Nie mogę dłużej płakać. Wystarczyła mi niedziela, poniedziałek i wtorek. Nie mam zamiaru spędzić środy płacząc. Owszem, wspomnienia pozostaną, ale nie mogę się zadręczać dłużej tą myślą, tym bardziej że w ten sposób pokazuję mu, jak bardzo jest mi przykro. On nie może mieć tej satysfakcji. Przypuszczam, że nawet nie ma wyrzutów sumienia do tego co zrobił. Alkohol go nie usprawiedliwia. Wiecie czemu tak nagle i tak szybko zmieniłam zdanie? Bo gdyby naprawdę coś do mnie CZUŁ, to nawet nie pomyślałbym o tym by znaleźć się w łóżku z byłą panienką. Nie wierzę w to co piszę, oraz w to jakie myśli chodzą mi teraz po głowie. Pomału zaczynać dostrzegać zalety tego, że znam prawdę. Byłam okłamywana, bardzo długo, bo tak na prawdę w połowie grudnia wszystko się zaczęło, a dopiero 6.01 dowiedziałam się wszystkiego.
środa, 9 stycznia 2013
NIGDY NIE BĘDĘ TWOJA!
Mija 3 dzień odkąd znam prawdę. Wczoraj jeszcze czułam smutek, zwłaszcza gdy głośno puściłam naszą wspólną playlistę. Nie mogę słuchać tych piosenek, a szkoda bo wśród nich znajduje się Sail, oraz Crave you.
Nie mogę dłużej płakać. Wystarczyła mi niedziela, poniedziałek i wtorek. Nie mam zamiaru spędzić środy płacząc. Owszem, wspomnienia pozostaną, ale nie mogę się zadręczać dłużej tą myślą, tym bardziej że w ten sposób pokazuję mu, jak bardzo jest mi przykro. On nie może mieć tej satysfakcji. Przypuszczam, że nawet nie ma wyrzutów sumienia do tego co zrobił. Alkohol go nie usprawiedliwia. Wiecie czemu tak nagle i tak szybko zmieniłam zdanie? Bo gdyby naprawdę coś do mnie CZUŁ, to nawet nie pomyślałbym o tym by znaleźć się w łóżku z byłą panienką. Nie wierzę w to co piszę, oraz w to jakie myśli chodzą mi teraz po głowie. Pomału zaczynać dostrzegać zalety tego, że znam prawdę. Byłam okłamywana, bardzo długo, bo tak na prawdę w połowie grudnia wszystko się zaczęło, a dopiero 6.01 dowiedziałam się wszystkiego.
Nie mogę dłużej płakać. Wystarczyła mi niedziela, poniedziałek i wtorek. Nie mam zamiaru spędzić środy płacząc. Owszem, wspomnienia pozostaną, ale nie mogę się zadręczać dłużej tą myślą, tym bardziej że w ten sposób pokazuję mu, jak bardzo jest mi przykro. On nie może mieć tej satysfakcji. Przypuszczam, że nawet nie ma wyrzutów sumienia do tego co zrobił. Alkohol go nie usprawiedliwia. Wiecie czemu tak nagle i tak szybko zmieniłam zdanie? Bo gdyby naprawdę coś do mnie CZUŁ, to nawet nie pomyślałbym o tym by znaleźć się w łóżku z byłą panienką. Nie wierzę w to co piszę, oraz w to jakie myśli chodzą mi teraz po głowie. Pomału zaczynać dostrzegać zalety tego, że znam prawdę. Byłam okłamywana, bardzo długo, bo tak na prawdę w połowie grudnia wszystko się zaczęło, a dopiero 6.01 dowiedziałam się wszystkiego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki chuj!:O No skończony złamas, takich to tylko kastrować, jak Boga kocham... -.- On Ci powiedział, czy dowiedziałaś się od osoby postronnej?
OdpowiedzUsuńNie płacz, to nic nie zmieni..
OdpowiedzUsuńnie płacz nie warto
OdpowiedzUsuńnajwyraźniej na Ciebie nie zasługuje ... dobrze , że się trzymasz ;) tak powinno być ;p
OdpowiedzUsuńKUTAS!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń______________
POZDRAWIAM
Kadik Babik
♡
Źle mu nie życzę, ale mógłby się czymś zarazić od tego puszczania się. :)
OdpowiedzUsuńA Ty trzymaj się! :*
kurcze , nie płacz już, nie warto :*
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i zapomnisz. I nie płacz, nie warto ; )
OdpowiedzUsuńnie przejmuj sie , napewno bd dobrze !
OdpowiedzUsuńOn nie jest warty Twoich łez! Nie rozumiem, jak fajne dziewczyny muszą trafiać na takich z nierównościami pod sufitem drani. Musisz być silna. A mi nasuwają się same wulgaryzmy względem niego...
OdpowiedzUsuńsmutny post :/ Na tym zdjęciu zastanawiam się czy to ty czy Honey zapraszam do mnie: colorsplace.blogspot.com (rozdanie)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak to prawda? :/
OdpowiedzUsuńon nie jest wart twoich łez. Smutno -.-
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie daj znać jak już będziesz coś wiedziała :)
OdpowiedzUsuńOoooj tam, ja uwielbiam Twojego. Masz taki dar pisania, mój jest strasznie chaotyczny!
:)
OdpowiedzUsuń