recenzja glinki marokańskiej

UWAGA ! Dziś recenzja glinki marokańskiej.

Używam glinki od ponad tygodnia. Od razu po otworzeniu pojemniczka i ujrzeniu sypkiej konsystencji powąchałam kosmetyk. Czytałam wiele recenzji z glinką i niektórzy pisali że zapach nie jest przyciągający, mnie wręcz przeciwnie urzekł. Jest delikatny, naturalny. Nie odciąga brzydkim aromatem. Łatwe i szybkie przygotowanie. Glinkę nałożyłam na oczyszczoną twarz po dobrym wymieszaniu- bez grudek. Stosowałam wiele maseczek na twarz, ale żadna nie nakładała się tak dobrze jak marokańska. Nie sklejała się, łatwo się rozprowadzało. Z reguły trzymałam mieszaninę na twarzy ok. 15 min. Wg mnie szybko i bezproblemowo zmywała się nie zostawiając na twarzy żadnych pozostałości. Już w pierwszym dniu po zmyciu glinki z twarzy można było ujrzeć różnicę. Twarz była doskonale oczyszczona i przyjemna w dotyku. Zawsze potem nakładałam krem do twarzy co doskonale tworzyło duet. Następnego dnia twarz była wypoczęta, nie podrażniona. Codziennie się maluję, nakładam podkład przez co moja twarz zawsze rano nie jest za ciekawa, chociaż pielęgnuję ją kremami. Glinka sprawiła że twarz nie była zaczerwieniona z samego rana (co jest moim największym problem), bez skrupułów mogę wyjść na zewnątrz without make-up. Po kilku stosowaniach można zauważyć zmianę kolorytu skóry. Nie wiem jak wy, ale moja cera rano zazwyczaj ma plamy pod oczami, koło kącików nosa, glinka usunęła to wszystko jak za pomocą czarodziejskiej różczki. Ciężko mi dobrać odpowiednie kosmetyki do twarzy, ale glinkę mogę wam polecić. Jest to wspaniały kosmetyk zarówno dla cery dojrzałej jak i dla nastolatek z trądzikiem.

Jeśli zachęciła was moja recenzja, zapraszam do kupowania produktu na oficjalnej stronie Synesis.

Link do produktu -> klik

Zachęcam również do przeglądnięcia innych produktów !

CENA GLINKI MAROKAŃSKIEJ:

za 40 g- 10 zł

Warto spróbować !

filmik przedstawia moje stosowanie glinki marokańskiej: