Dość, dość, dość, dość ! Na szczęście jutro ostatnie przed świąteczne koło. W środę jadę na święta do Kłodzka, i 2 tygodniowa przerwa od uczelni. Marzę by usiąść z założonymi rękoma i zaliczyć wszystkie egzaminy, nie przesadzam- po prostu wiem, że niektóre osoby tak mają. Przyjdą na egzamin nie przygotowane, a zaliczają. Shit happend.
Wczoraj dowiedziałam się, że nie zaliczyłam kultury USA, dodatkowy stres. Błagam was, nie jarajcie się tak w komentarzach tą kulturą, bo czytając niejednych komentarze widzę tylko: "jaaaa, uczysz się na USA, ale czad" itp. Jeśli myślicie że kultura USA, to nauka o fladze, muzyce amerykańskiej, filmach to się grubo mylicie. W zeszłym semestrze zmagałam się z polityką, kadencje prezydentów, prawo amerykańskie (przedmiot, który wykładany jest na kierunku Prawo), więc jeśli lubicie historię, albo wos, to podniecanie się moim przedmiotem jest jak najbardziej wskazane.
Uwierz mi, ze to nie jest bałagan :)
OdpowiedzUsuńczemu twoje zdjecia są wszystkie takie przerobione, wstaw cos naturalnego, jesli mozna :)
OdpowiedzUsuńjaki amsz aparat?:*
Sporo masz na biurku, ale się nie dziwie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z nauką i mimo, że uwielbiam USA, t widzę, że to czego się uczysz kolorowe nie jest ;<
ojj ty już na studiach, współćzócia, mojoa siostra na prawo idzie, jest teraz w 3 gim a za rok do liceum idzie do Wrocławia na profil prawniczy ;D ty nazywasz to u siebie bałaganem a gdybyś zobaczyła u mnie to dopiero.. ;D
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarsz u mnie i zapraszam, nowa notka ;))
nie chodziło o to by cię obrazić czy cos, skoro to tak odebrałaś to przepraszam, głownie chodizlo mi o to , e chcialabym zobacyzc jakies jedno zdj bez przerobki itp :)
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś taki efekt na zdjęciu?
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to nie jest jeszcze bałagan ^ ^ :D
OdpowiedzUsuńAkurat ja coś o tym wiem. Wszędzie jakoś potrafię utrzymać porządek, ale na biurku i w szufladzie biurka są takie skarby, że masakra :D
Ładne biurko :)
OdpowiedzUsuńty to nazywasz bałaganem ;oo .
OdpowiedzUsuńmojego biurka nie widziałas :PP
uroczo.
OdpowiedzUsuńTo nie jest bałagan w porównaniu do mojego pokoju hehe :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
oj tam , nie masz takiego balaganu :D
OdpowiedzUsuńprzesadzasz! nie masz bałaganu:*
OdpowiedzUsuńteż powinnam mieś takie biurko, wszystko pod ręką a nie ;d
OdpowiedzUsuńjej współczuje;d polityka polski mnie przeraza a co mówić o USA. o.O
OdpowiedzUsuń` masz bardzo zadbane biurko. :) ojoj, to niedobrze że nje zaliczyłaś.. :C
OdpowiedzUsuńO widzę zmiany na blogu. Bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńtwoje biurko jest takie max kwejkowe :P
OdpowiedzUsuńTak to jest zazwyczaj, że nie przygotowana osoba zalicza przedmiot. A przygotowana się stresuję, uczyc - a na koniec klapa.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :*
uwierz mi, że ja mam gorszy :D
OdpowiedzUsuńto jakbyś moje miejsce pracy zobaczyła to chybabyś się przeraziła ^^!
OdpowiedzUsuńMasz artystyczny nieład na biurko, a nie nieporządek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paulina ;-)
piękny nagłówek !
OdpowiedzUsuńuczyłam się troszkę na konkurs z angola o kulturze USA , Brytanii itp. ;/
nie fajna sprawa ... , rozumiem cię ;)
Jak ty to nazywasz bałaganem , to ja chyba mam w domu apokalipsę :D btw. ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
OdpowiedzUsuńJa mam gorszy bajzel na biurku:D wszystko się przydaje :D
2 tygodnie przerwy?:O ale Ci dobrze!:)