TAK! Dostaję od Was zbyt dużo pytań, czy wciąż jestem z Dominem? I jak w ogóle doszło do naszego nieporozumienia.
Moja odpowiedź: Tak, jesteśmy razem. Wyszło ogromne nieporozumienie, które nie powinno mieć miejsca. Jest godzina 2:37, obok mnie siedzi mój CHŁOPAK, którego obecność sprawia że jestem przeszczęśliwa. Wszystko okazało się kłamstwem. Mam ogromne wyrzuty sumienia, że nie uwierzyłam Dominikowi. Jednak problemy wykończyły nasz związek, który odbudowaliśmy na nowo.
JEST KOCHANY ! Uwielbiam brzmienie jego głosu, jego śmiech, zapach i dotyk. Chcę żeby był tak długo jak to tylko możliwe.
Koniec, czas najwyższy się nasycać tym szczęściem, przez kolejne kilka godzin !
Czy chodzi o to co myślę? Jak dobrze, że to nieprawda. Cieszę się Twoim szczęściem Kochana :*
OdpowiedzUsuńu Ciebie się ułożyło a u mnie spierdoliło totalnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystko się wyjaśniło i jesteś szczęśliwa z swoim chłopakie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
tylko pozazdrościć takiego kogoś obok ciebie :))))
OdpowiedzUsuńdużo wytrwałości wam zyczę. ;3
Cieszę się, że jednak było to nieporozumienie i wszystko się ułożyło :))
OdpowiedzUsuńdobrze, że wszystko wyjaśnione;)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, że wszystko się wyjaśniło :) życzę Wam szczęścia :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że już wszystko jest okej! Cieszę się niesamowicie :* i życzę Wam ogromnej ilości szczęścia. <33
OdpowiedzUsuńojej,szczęścia i wgl!<3
OdpowiedzUsuńCo Ty sobie robisz, że zmieniasz adres bloga? ;P
OdpowiedzUsuńzmienić komuś płeć, zawsze spoko <3 !
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w końcu się wyjaśniło, a ten kto nabałamucił - oby go życie nauczyło odpowiednio. I w dodatku zmieniłaś adres bloga nie informując mnie o tym nawet, dzięki!:O
OdpowiedzUsuńoby tak było przez długi czas :)
OdpowiedzUsuń